środa, 17 marca 2010

"Wyjazd z budowy" czyli weryfikacja "obietnic" Marvipolu

Jak informują mieszkańcy w ostatnich dniach ogrodzono część miejsc parkingowych przy ul. Bernardyńskiej pomiędzy 16stką i 18stką. Na postawionym przy ulicy ogrodzeniu pojawiła się dziś rano tablica z napisem "Wyjazd z budowy". Przypominamy, że kilka tygodni temu w piśmie firmy Marvipol skierowanym do mieszkańców znalazły się następujące zapewnienia:
"Budowa przepustu nad kanałem czerniakowskim nie ma żadnego związku z obsługą budowy"
(...)
Spółka Marvipol, jeszcze raz zapewnia, że nie planuje oraz że nie istnieją żadne powody aby obsługę inwestycji prowadzić od strony ulicy Bernardyńskiej". <-- Źródło: w/w pismo. Zachowano oryginalną pisownię.
Wszystko wskazuje na to, że powody się jednak chyba znalazły i developer najwyraźniej szykuje mieszkańcom bardzo niemiłą "niespodziankę". Ta sytuacja po raz kolejny zdaje się potwierdzać, że to co próbuje się wmówić mieszkańcom przy pomocy kolejnych kartek wrzucanych do skrzynek na listy nie do końca zgodne jest z tym, co się robi i co planuje się robić. Jeśli jeszcze ktoś miał wątpliwości czym skończy się przebudowa przepustu nad kanałem, to ta sytuacja powinna je rozwiać. Czy tak samo wiążące i prawdziwe są zapewnienia dotyczące nienaruszania stosunków wodnych i bezpieczeństwa rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie?

Wieczorem tablica "Wyjazd z budowy" była zerwana, ale pewnie niedługo znów się pojawi. Jeśli komuś z Czytelników udało się zrobić zdjęcie, bardzo proszę o podesłanie go na adres kontaktowy bloga.

Na zdjęciu zrobionym 18 marca 2010 widać tabliczkę "Wjazd na budowę". W tle przewrócony znak zakazu zatrzymywania.
Dzięki uprzejmości Warszawiaków zrzeszonych przy blogu JeziorkoCzerniakowskie.blogspot.com mamy dwie kolejne fotki. Na każdej z nich widać, jak bardzo zdewastowano otoczenie bloków Bernardyńska 16 i 18, zwłaszcza chodnik ciągnący się wzdłuż zaplecza bloków Osiedla Bernardyńska. Widoczna na zdjęciach szerokość ogrodzonego trawnika jak i szerokość nowego przepustu nad Kanałem Czerniakowskim przerażająco uświadamia, że planowana w tym miejscu, kilka metrów od okien mieszkań,  droga szerokością nie będzie ustępować szerokości ul.  Bernardyńskiej. Możliwe że będzie nawet od niej szersza. A to wszystko, mimo kolejnych pism i odwołań dzieje się za zgodą, żeby nie powiedzieć - przy aktywnym poparciu urzędników z Ratusza. Jaka motywacja nimi kieruje?


Źródło zdjęć: fot od JeziorkoCzerniakowskie.blogspot.com











25 marca, pomimo, a może właśnie z powodu wydarzeń z 22 marca, prace zostały zintensyfikowane. Najlepiej sytuację oddają  komentarze Czytelników:
Anonimowy pisze...
Dzisiaj o 7 rano pod wydzielony teren między 16 a 18 podjechały 2 wielkie ciężarówki z zamiarem wjazdu na wytyczoną drogę, na której trwają prace. Na szczęście nie mogły się "złamać", /na jakiś czas zablokowały przejazd Bernardyńską/ i musiały się wycofać. Zastąpiły je wywrotki które kursują po Bernardyńskiej przy okazji rozsypując wywożoną ziemię. Oczekująca na załadowanie wywrotki ustawiają się pod 16, co nie dosyć, że utrudnia przejazd samochodów, to przede wszystkim grozi potrąceniem pieszych, zmuszonych przedostać się na druga stronę ulicy. Budowa na odcinku przepust - Bernardyńska trwa na całego.
aiszat pisze...
O 11,30 mieszkańcy uniemożliwili dalsze wycinanie barierek oddzielających trawnik od alejki. Panowie robotnicy i tak wycięli około 4 metrów barierki, chcąc poszerzyć wjazd alejką od strony 18 do 16. Na szczęście na razie zostali powstrzymani. Przykro jest także patrzeć jak matki z dziećmi, balansują po Bernardyńskiej miedzy samochodami, by przedostać się z przedszkola do domów.
Anonimowy pisze...
Panowie grzeją całą Bernardyńską i skręcają przy Willi Anna. Niszczą nam wewnętrzną drogę prawie na całej długości Bernardyńskiej. Dlaczego nie wjeżdżają od strony Hamana? Przecież jest bliżej?
Anonimowy pisze...
Z punktu widzenia inżynierii i bezpieczeństwa ruchu drogowego można przewidywać, że ta nieszczęsna droga stworzy bardzo duże zagrożenie - na zbiegu z ul. Bernardyńską, na krzyżówce z chodnikiem ulicy oraz z asfaltowym ciągiem pieszo-jezdnym pomiędzy blokami 16 i 18. Tu jest zawsze spory ruch pieszy. W pobliżu przedszkole. Dzieciaki biegają, jeżdżą na rowerach. Aż skóra cierpnie.

21 komentarzy:

  1. Nie no, chyba tylko głupi mógłby uwierzyć w te zapewnienia. Czy jest już może jakiś odzew z prokuratury?

    OdpowiedzUsuń
  2. ale czy to jest wyjazd z budowy osiedla czy z budowy drogi?

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się tak wydaje, że to wyjazd z budowy przepustu, bo bez niego nielogiczny jest wyjazd z budowy głównej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakładając, że to faktycznie chodzi o wyjazd z budowy przepustu, to jako mieszkańcowi szesnastki będzie mi całkiem obojętne czy gruszki z cementem, tiry i inny ciężki sprzęt będzie jeździć pod moimi oknami na budowę przepustu czy na budowę właściwą. Poza tym jak już powstanie ta droga to jakoś nie chce mi się wierzyć że nie będą z niej korzystać żeby dowozić materiały na budowę.

    OdpowiedzUsuń
  5. to ważne skąd jest ten wyjazd, bo już wcześniej pisali że na wyjeździe z budowy ma być urządzona myjnia kół ciężarówek żeby nie brudziły ulic ziemią i błotem, może po to rezerwują i ogradzają to miejsce na myjnię, chyba szykuje się nam tu pekin

    OdpowiedzUsuń
  6. a gdzie pisali o tej myjni ? jakos nie pamietam - a może kolejny mąciwoda straszący ?

    OdpowiedzUsuń
  7. O myjni było w jednej z uchwał podjętych w trybie expresowym przez "czerwonego" burmistrza. Trzeba poszukać w dokumentach na tym blogu.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  8. A mieszkańcy obserwują to tylko z wyrzutem takim jak barany ciągnięte na rzeź patrzą się na swojego rzeźnika.
    W nocy to stawiali? Samochody usunęli z parkingu?

    OdpowiedzUsuń
  9. ostro idą, a okoliczna ludność ? niestety większość troszczy się tylko o swoje pieski i co najwyżej pomstuje

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piękną dyskotekę Marvipol zainstalował na tym kiju z ich reklamą u ojców Bernardynów. Normalnie pasuje jak ulał do tego zburzonego muru. Szkoda tylko,że w tle jest przepiękny kosciół.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe, czy za czyje pieniadze budowany jest ten nowy mostek służący zapewne Marvipolowi a nie właścicielom piesków i spacerowiczom? Czy był ogłoszony przetarg na tę inwestycję i kto go wygrał? A może te dwie inwestycje - budynki i mostek - są ze sobą jakoś połączone?

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzisiaj o 7 rano pod wydzielony teren między 16 a 18 podjechały 2 wielkie ciężarówki z zamiarem wjazdu na wytyczoną drogę, na której trwają prace. Na szczęście nie mogły się "złamać", /na jakiś czas zablokowały przejazd Bernardyńską/ i musiały się wycofać. Zastąpiły je wywrotki które kursują po Bernardyńskiej przy okazji rozsypując wywożoną ziemię. Oczekująca na załadowanie wywrotki ustawiają się pod 16, co nie dosyć, że utrudnia przejazd samochodów, to przede wszystkim grozi potrąceniem pieszych, zmuszonych przedostać sie na druga stronę ulicy.
    Budowa na odcinku przepust - Bernardyńska trwa na całego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie sypanie ziemią po ulicy podpada pod przepisy PoRD i można spokojnie wezwać Policję.

    OdpowiedzUsuń
  14. To w końcu bedzie ta budowa czy nie?
    Czytałem na forum, że to ich pozwolnie nie jest ważne a oni buduja na całego

    OdpowiedzUsuń
  15. A od kiedy to przejmuje się prawem? Dopiero jak ich policja za fraki weźmie to może odpuszczą, taka cinkciarska mentalność. Dlatego mieszkańcy a jeszcze lepiej wspólnoty 16 i 18 powinny oficjalnie wezwać służby porządkowe i bronić swoich mieszkańców. Obudźcie się w końcu.

    OdpowiedzUsuń
  16. O 11,30 mieszkańcy uniemożliwili dalsze wycinannie barierek odddzielających trawnik od alejki. Panowie robotnicy i tak wycięli okolo 4 metrów barierki, chcąc poszerzyć wjazd alejką od strony 18 do 16. Na szczęście na razie zostali powstrzymani. Przykro jest takze patrzeć jak matki z dziećmi, balansują po Bernardyńskiej miedzy samochodami, by przedostać się z przedszkola do domów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Panowie grzeją całą BErnardyśką i skręcają przy Willi Anna. Niszczą nam wewnetrzną drogę prawie na całej długości Bernardyńskiej. Dlaczego nie wjeżdzają od strony Hamana? Przeciez jest bliżej?

    OdpowiedzUsuń
  18. rzut beretem stąd jest Przedszkole, z małymi dziećmi ludzie chodzą, a tu nagle wielkie ciężarówy rozjeżdżają chodniki trawniki ulice, no ładnie bardzo ładnie to ktoś zaplanował i z wielką troską

    OdpowiedzUsuń
  19. Od strony Hamana też jeździli.Póżniej dojeżdżali od strony trasy siekierkowskij,tak jak się kończy łąka i zwalali ziemię. Osobiście naliczyłam trzy wywrotki. Co z resztą ziemi i płytami betonowymi nie wiem. Bardzo możliwe, że zwalili gdzieś od stony siekierek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Z punktu widzenia inżynierii i bezpieczeństwa ruchu drogowego można przewidywać, że ta nieszczęsna droga stworzy bardzo duże zagrożenie - na zbiegu z ul. Bernardyńską, na krzyżówce z chodnikiem ulicy oraz z asfaltowym ciągiem pieszo-jezdnym pomiędzy blokami 16 i 18. Tu jest zawsze spory ruch pieszy. W pobliżu przedszkole. Dzieciaki biegają, jeżdżą na rowerach. Aż skóra cierpnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Apel do mieszkańców 16 i 18, a także wszystkich którym budowana droga miedzy tymi blokami, utrudnia codzienne zycie. Dzisiaj potwierdiło sie, ze wszystkie ciągi piesze miedzy tymi blokami zostaly nam odciete.Montowane są własnie krawężniki.Szczególnie 16 jest całkowicie odizolowana i zdana na przejścia ruchliwą jezdnią.Dzieci idące do szkoły,Rodzice zaprowadzające dzieci do przedszkola, opiekunowie wychodzący z dziećmi w wózkach na spacer,dzieci jeżdżące na ralkach i rowerkach czy wreszcie struszkowie o laskach, zostali skazani na manewrowanie wśród coraz większą ilością samochodow/ także tych z budowy/ Takie ograniczenia to zagrozenie dla nas wszystkich. Ciągi piesze ograniczały możliwości wypadków, pozwalaly swobodnie przemieszczać sie miedzy blokami. Teraz wszystko sie zmienia. Każde przejście na drugą stronę ulicy, czy z bloku do bloku jest koszmarem. Czy mamy pozwolić by narażano nas i nasze dzieci na niebezpieczeństwo. Potrafiliśmy zorganizować sie do sprzątania, a może zorganizujmy się do obrony naszego zdrowia i życia.Nie ważne, czy tu na miejscu, czy pod oknami ignorujących nas urzędników

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Dane komputera z którego wysyłany jest komentarz są logowane. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata".Jeśli ktoś posiada informację która jest ważna i sprawdzona ale trudno ją zweryfikować, powinien przysłać ją w formie maila na adres kontaktowy bloga podany w prawej górnej części strony głównej bloga. Komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje (anonimowe "rewelacje" nie poparte linkami lub innym weryfikowalnym źródłem), jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga również będą usuwane.

Zasady komentowania treści bloga

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata" oraz komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga.

Wyszukiwarka (w blogu i odnośnikach)

Zasady bloga, ograniczenia odpowiedzialności, ochrona prywatności i ochrona praw autorskich

Autorem bloga jest na chwilę obecną grupa osób połączonych ideą ochrony Osiedla Bernardyńska oraz otaczającej go przyrody, a w szczególności rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego. Blog ten powstał z inicjatywy społecznej, nie stanowi jednak stowarzyszenia, w szczególności nie posiada osobowości prawnej. Blog nie jest czasopismem elektronicznym więc nie posiada redakcji.
Na blogu umieszczane są informacje i komentarze dotyczące spraw mogących mieć mniej lub bardziej znaczący wpływ na życie społeczności Osiedla Bernardyńska w Warszawie. Blog nie był, nie jest i nigdy nie będzie skierowany przeciwko jakiejkolwiek konkretnej osobie, firmie, partii politycznej, organizacji itd. Blog jako taki nie popiera żadnej opcji politycznej.

Autor bloga oświadcza, że :
1. Linki, przypisy i cytaty użyte w tym blogu pochodzą z powszechnie dostępnych publikacji elektronicznych, aktów prawnych, komunikatów, pism i uchwał i stanowią własność i odpowiedzialność właściwych dla ich publikacji/powstania podmiotów w kontekście kodeksu cywilnego, prawa prasowego oraz odpowiednich ustaw o ochronie własności intelektualnej. Każdorazowe powołanie się w tym blogu na daną publikację zewnętrzną jest wyraźnie zaznaczone z podaniem nazwy źródła i linku lub przypisu do tekstu lub materiału źródłowego aktualnego na chwilę umieszczania danej informacji na blogu.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za treść, nie weryfikuje osobiście tego typu cytowanych materiałów.
2. Dokładana jest wszelka możliwa staranność, aby umieszczane informacje były sprawdzone i rzetelne.
Jednakże z powodu ograniczeń w dostępie do informacji oraz często trudno weryfikowalnych źródeł nie zawsze jest to możliwe. Podając odnośniki do informacji zewnętrznych Autor w dobrej wierze zakłada, że zostały zweryfikowane przez podmiot publikujący/wydający. Uzyskując informacje w drodze ustnej lub email (np. od mieszkańców itp.) Autor dokłada wszelkiej staranności, żeby je spróbować zweryfikować. Autor dodatkowo wyraża swoje subiektywne oceny, opinie i komentarze na tematy i do materiałów które umieszcza i na które powołuje się w blogu mając do tego prawo na podstawie art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tym niemniej, jeśli z jakiegoś powodu umieszczona informacja nie odpowiadała stanowi faktycznemu w momencie umieszczenia na blogu lub materiał źródłowy informacji zewnętrznej został skutecznie zakwestionowany na drodze prawnej Autor zobowiązuje się do jej usunięcia/skorygowania bez zbędnej zwłoki, jeśli tylko zostanie o tym fakcie skutecznie powiadomiony (wraz z uzasadnieniem). Podawane informacje są weryfikowane co do aktualności i dostępności źródeł na dzień dokonania wpisu i zgodnie z formułą bloga (zachowana chronologia wydarzeń) nie muszą być modyfikowane wstecznie. Uzupełnienie/doprecyzowanie informacji, której treść uległa zmianie na skutek upływu czasu i nowych wydarzeń, w kolejnym wpisie jest uznawane za działanie wystarczające.
3. Jednocześnie Autor dokłada wszelkich starań, żeby zapewnić osobom przysyłającym materiały do umieszczenia na blogu anonimowość.
4. Autor nie ponosi odpowiedzialności za działalność osób czytających tego bloga, w szczególności za propagowanie treści tego bloga w innych mediach (tradycyjnych i elektronicznych) o ile sam osobiście nie jest odpowiedzialny za ich przekazanie w/w mediom. Jednocześnie Autor zwraca się z prośbą o nie propagowanie treści tego bloga, adresu www, linków RSS itp w sposób naruszający zarówno dobre obyczaje jak i Netykietę czy regulaminy poszczególnych mediów elektronicznych (portali, grup i forów dyskusyjnych itp.)
5. Autor nie ponosi również odpowiedzialności za treść komentarzy osób czytających bloga, jednakże w miarę możliwości dokłada wszelkich starań aby te komentarze spełniały standardy kultury wypowiedzi oraz nie zawierały treści wulgarnych. Blog ma status ograniczonej moderacji (wyłącznie komentarze do starszych postów), dlatego może się zdarzyć, że komentarz o niedozwolonej treści będzie usunięty z pewnym opóźnieniem.