niedziela, 6 grudnia 2009

Czyżby kolejne WZtki w drodze?

Na stronach BIP m. st. Warszawy pojawiły się datowane na 26 listopada 2009 i wprowadzone 2 grudnia 2009 dwa dokumenty wystawione przez Biuro Ochrony Środowiska odpowiednio do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego oraz do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Oba dotyczą terenu inwestycji na łąkach. Tym razem mowa w nich o "zespole budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami, garażami podziemnymi, infrastrukturą techniczną, drogami i elementami zagospodarowania terenu" więc można domniemywać że chodzi o wydanie pozwolenia na budowę kolejnych budynków w zachodniej części otuliny Rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego. Na spotkaniu u p. Dyrektora Mikosa uzyskaliśmy obietnicę, że kolejne WZtki nie będą wydawane do czasu uchwalenia PZP. Na wszelki wypadek pora chyba przypomnieć o tej obietnicy, oczywiście formalnie z poszanowaniem godności Urzędu.
Pojawia się też słówko drogi (w stosunku do analogicznego dokumentu z dn. 2 kwietnia 2009). Możliwe jednak że mamy do czynienia z literówką (w dokumencie z dn. 2 kwietnia 2009 jest z kolei słowo "progami" wydające się nie być związane z tego typu działaniami). Tak czy siak wymienienie na liście działek:
"części działek 8 (działka przy przepuście nad Kanałem Czerniakowskim), 57/14 (ogromna działka wewnątrz której są zlokalizowane niemal wszystkie parzyste bloki Osiedla Bernardyńska), 58/3 (kawałek pasa ul. Bernardyńskiej, m.inn w okolicy bloków nr 16 i 18, ciągnący się w kierunku łącznika z ul. Gołkowską przy Villa Anna - Bernardyńska 4a i dalej aż do granicy pomiędzy Bernardyńska 4 i Bernardyńska 2 ), 54 (pasek wzdłuż zaplecza Przedszkola i Kanału Czerniakowskiego) obręb 1-05-02 i na części działek ew. nr 92 (działka przy przepuście nad Kanałem Czerniakowskim), 116 (kawałek pasa ul. Bernardyńskiej m.inn w okolicy bloków nr 16 i 18, ciagnącego się w kierunku łącznika z ul. Gołkowską przy sklepie Hamann- Bernardyńska 25), 120 (kolejna duża, stykająca się z działką 57/14 działka m. inn. pomiędzy budynkami 16 i 18) obręb 1-05-01 przy ul.Bernardyńskiej"
świadczy jednoznacznie o tym, że te drogi (lub droga) miałaby przebiegać przez Osiedle Bernardyńska. Z wymienionej powyżej listy działek wynika, że pod oknami budynków Bernardyńska 16 i 18.

Koniecznie należy uczulić na kwestię drogi SM Energetyka, ponieważ ul.Bernardyńska w części leży na działkach Spółdzielni więc najwyraźniej powinna być ona stroną w tej sprawie.

Przy obu tych decyzjach jest powołanie się na Art. 49 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, którzy brzmi:
Art. 49. Strony mogą być zawiadamiane o decyzjach i innych czynnościach organów administracji publicznej przez obwieszczenie lub w inny zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości sposób publicznego ogłaszania, jeżeli przepis szczególny tak stanowi; w tych przypadkach zawiadomienie bądź doręczenie uważa się za dokonane po upływie czternastu dni od dnia publicznego ogłoszenia.
Musimy zatem tym uważniej śledzić wszelkie "publiczne ogłoszenia".

Przypomnienie o istniejących przynajmniej 3 przygotowanych w celu obsługi tego terenu zjazdach zarówno z ul. Czerniakowskiej jak i od strony dróg równoległych do Trasy Siekierkowskiej wydaje się być tylko formalnością - mówi się o tym tak często, że już chyba zarejestrowali (a przynajmniej powinni) ten fakt wszyscy zainteresowani. Jakie jest zatem uzasadnienie dla prowadzenia drogi do Apartamentów Mokotów Park pomiędzy stojącymi na kurzawkach blokami Osiedla Bernardyńska? Czy oprócz zrozumiałego czynnika finansowego (do zaplanowanych zjazdów trzeba wybudować dłuższą drogę) jest jeszcze coś? Co z propozycją projektantów PZP (dyskutowaliśmy o tym na spotkaniu u p. Dyrektora Mikosa) co do ograniczenia, jeśli już, drogi pomiędzy Bernardyńską 16 i 18 do funkcji drogi ewakuacyjnej, czyli de facto szerszego chodnika wykorzystywanego wyłącznie w sytuacjach awaryjnych? Czy przy wydawaniu decyzji środowiskowej uwzględni się obecnych mieszkańców i stan bloków w których mieszkają? Czy uwzględni się fakt, że ul. Bernardyńska może i jest ogólnodostępna, ale jest drogą wewnętrzną, osiedlową, zastawioną samochodami (z trudem mijają się na niej dwa auta osobowe) i jako taka zupełnie nie nadaje się do zostania drogą przejazdową do nowego osiedla? Dlaczego próbuje się obniżyć stopę życiową obecnych mieszkańców osiedla (którzy na tej drodze/drogach w żaden sposób nie skorzystają, a wręcz przeciwnie),  jednocześnie jako jeden z atutów nowego osiedla wymieniając, że  "Na terenie inwestycji nie będzie ruchu kołowego"<---  Źródło: artykuł Apartamentowiec nad Jeziorkiem z GazetaDom.pl

Jest to zresztą dość odważna teza, ponieważ w każdym z prezentowanych projektów lokalnego PZP teren ten był pokryty siecią dróg wewnętrznych, posiadających połączenia z wymienionymi wcześniej zjazdami. To dodatkowo wzmaga niepokój mieszkańców w kontekście ruchu nie tylko samochodów osiedla. Nawet gdyby (zakładając bardzo optymistycznie) jednak rzeczywiście projektowana Czerniakowska Bis zaistniała w końcu w rzeczywistości a nie tylko na papierze i przejęła część obecnego obciążenia ul. Witosa i Powsińskiej, to nadal pozostaje problem (znów optymistycznie licząc) około 2000 dodatkowych samochodów samych "nowych" mieszkańców ( na postawie deklaracji o docelowym zrealizowaniu na tym terenie około 2000 mieszkań). Jak widać pojawia się efekt błędnego koła, wywoływany sprzecznymi (chociaż teoretycznie chyba oficjalnymi) komunikatami na temat inwestycji w okolicach Jeziorka z gazet branżowych, deklaracjami Ratusza i developera oraz działaniami niezupełnie mającymi pokrycie w tych deklaracjach. Część z nich wręcz sama sobie zaprzecza. Słyszymy o "przekonaniu inwestora do ograniczenia inwestycji do jednego budynku" (liczącego 134 mieszkania) <--- wypowiedź Rzecznika Ratusza w dn. 10.11.2009 w TVN Warszawa, żeby za chwilę przeczytać o 300-400 (więc dodatkowe dwa takiej wielkości budynki, już zresztą mające nawet własne nazwy: Villa Ventus i Villa Aqua ) a jeszcze chwilę później o 2000 planowanych mieszkaniach. W czerwcu 2009 podobno Jeziorko Czerniakowskie było oficjalnie siedliskiem masy bakterii, ale już w sierpniu 2009 jednak również oficjalnie można się w nim było kąpać. Nie przeszkadzało to jednak w listopadzie 2009 twórcom ulotki reklamującej Apartamenty Mokotów Park najwyraźniej uznać go za "zbiornik nie nadający się do kąpieli" (oczywiście nie wprost, jednak wynika to z kontekstu ulotki) i reklamować "nowe, prywatne, czyste jezioro o powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych, gdzie w przeciwieństwie do innych zbiorników wodnych w okolicy będzie się można kąpać" które to jednak, wraz z dwiema kondygnacjami podziemnych garaży "nie wpłynie znacząco na zmiany wód gruntowych, wg bliżej nie określonej ekspertyzy, która "zakłada możliwość okresowych wahań poziomu wód gruntowych w najbliższej okolicy o ± 2 cm, co będzie miało pomijalny wpływ na poziom wód jeziora (Jeziorka Czerniakowskiego)." <--- opinia napisana przez p. Żmijewskiego w tekście z gazety Południe - Głos Mokotowa ...


Łatwo więc sobie wyobrazić, jak coraz bardziej skołowani są mieszkańcy Osiedla Bernardyńska, coraz mocniej zaniepokojeni są miłośnicy rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie, tak samo jak pełni dobrej woli aczkolwiek ograniczeni w swoich możliwościach działania Radni Dzielnicy Mokotów. W tle zaś mamy ciągle nie uchwalony lokalny PZP dla tego terenu, widmo ruchu samochodów tuż pod oknami bloków Osiedla Bernardyńska oraz jego kompletne zakorkowaie oraz nadal brak odpowiedzi p. Wojewody Mazowieckiego na skargę złożoną już sporo ponad miesiąc temu (30 października 2009 roku).  
Pytanie, kto tak naprawdę korzysta na tej sytuacji?

2 komentarze:

  1. Mam taki pomysł:
    - niech SM Energetyka zaproponuje Marvipolowi budowe dojazdu do inwestycji za powiedzmy 25 mln PLN;
    - po zbudowaniu tegoż niech pobiera jakieś 250 PLN miesięcznej opłaty za kazdy samochód
    Wtedy każdy bedzie zadowolony:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, może 25 mld? Problemem nie jest to,że administracji sie ta sytuacja nie podoba tylko mieszkańcom. Zresztą i tak cała ul. Bernardyńska de facto teraz jest już parkingiem.

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Dane komputera z którego wysyłany jest komentarz są logowane. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata".Jeśli ktoś posiada informację która jest ważna i sprawdzona ale trudno ją zweryfikować, powinien przysłać ją w formie maila na adres kontaktowy bloga podany w prawej górnej części strony głównej bloga. Komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje (anonimowe "rewelacje" nie poparte linkami lub innym weryfikowalnym źródłem), jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga również będą usuwane.

Zasady komentowania treści bloga

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata" oraz komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga.

Wyszukiwarka (w blogu i odnośnikach)

Zasady bloga, ograniczenia odpowiedzialności, ochrona prywatności i ochrona praw autorskich

Autorem bloga jest na chwilę obecną grupa osób połączonych ideą ochrony Osiedla Bernardyńska oraz otaczającej go przyrody, a w szczególności rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego. Blog ten powstał z inicjatywy społecznej, nie stanowi jednak stowarzyszenia, w szczególności nie posiada osobowości prawnej. Blog nie jest czasopismem elektronicznym więc nie posiada redakcji.
Na blogu umieszczane są informacje i komentarze dotyczące spraw mogących mieć mniej lub bardziej znaczący wpływ na życie społeczności Osiedla Bernardyńska w Warszawie. Blog nie był, nie jest i nigdy nie będzie skierowany przeciwko jakiejkolwiek konkretnej osobie, firmie, partii politycznej, organizacji itd. Blog jako taki nie popiera żadnej opcji politycznej.

Autor bloga oświadcza, że :
1. Linki, przypisy i cytaty użyte w tym blogu pochodzą z powszechnie dostępnych publikacji elektronicznych, aktów prawnych, komunikatów, pism i uchwał i stanowią własność i odpowiedzialność właściwych dla ich publikacji/powstania podmiotów w kontekście kodeksu cywilnego, prawa prasowego oraz odpowiednich ustaw o ochronie własności intelektualnej. Każdorazowe powołanie się w tym blogu na daną publikację zewnętrzną jest wyraźnie zaznaczone z podaniem nazwy źródła i linku lub przypisu do tekstu lub materiału źródłowego aktualnego na chwilę umieszczania danej informacji na blogu.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za treść, nie weryfikuje osobiście tego typu cytowanych materiałów.
2. Dokładana jest wszelka możliwa staranność, aby umieszczane informacje były sprawdzone i rzetelne.
Jednakże z powodu ograniczeń w dostępie do informacji oraz często trudno weryfikowalnych źródeł nie zawsze jest to możliwe. Podając odnośniki do informacji zewnętrznych Autor w dobrej wierze zakłada, że zostały zweryfikowane przez podmiot publikujący/wydający. Uzyskując informacje w drodze ustnej lub email (np. od mieszkańców itp.) Autor dokłada wszelkiej staranności, żeby je spróbować zweryfikować. Autor dodatkowo wyraża swoje subiektywne oceny, opinie i komentarze na tematy i do materiałów które umieszcza i na które powołuje się w blogu mając do tego prawo na podstawie art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tym niemniej, jeśli z jakiegoś powodu umieszczona informacja nie odpowiadała stanowi faktycznemu w momencie umieszczenia na blogu lub materiał źródłowy informacji zewnętrznej został skutecznie zakwestionowany na drodze prawnej Autor zobowiązuje się do jej usunięcia/skorygowania bez zbędnej zwłoki, jeśli tylko zostanie o tym fakcie skutecznie powiadomiony (wraz z uzasadnieniem). Podawane informacje są weryfikowane co do aktualności i dostępności źródeł na dzień dokonania wpisu i zgodnie z formułą bloga (zachowana chronologia wydarzeń) nie muszą być modyfikowane wstecznie. Uzupełnienie/doprecyzowanie informacji, której treść uległa zmianie na skutek upływu czasu i nowych wydarzeń, w kolejnym wpisie jest uznawane za działanie wystarczające.
3. Jednocześnie Autor dokłada wszelkich starań, żeby zapewnić osobom przysyłającym materiały do umieszczenia na blogu anonimowość.
4. Autor nie ponosi odpowiedzialności za działalność osób czytających tego bloga, w szczególności za propagowanie treści tego bloga w innych mediach (tradycyjnych i elektronicznych) o ile sam osobiście nie jest odpowiedzialny za ich przekazanie w/w mediom. Jednocześnie Autor zwraca się z prośbą o nie propagowanie treści tego bloga, adresu www, linków RSS itp w sposób naruszający zarówno dobre obyczaje jak i Netykietę czy regulaminy poszczególnych mediów elektronicznych (portali, grup i forów dyskusyjnych itp.)
5. Autor nie ponosi również odpowiedzialności za treść komentarzy osób czytających bloga, jednakże w miarę możliwości dokłada wszelkich starań aby te komentarze spełniały standardy kultury wypowiedzi oraz nie zawierały treści wulgarnych. Blog ma status ograniczonej moderacji (wyłącznie komentarze do starszych postów), dlatego może się zdarzyć, że komentarz o niedozwolonej treści będzie usunięty z pewnym opóźnieniem.