piątek, 22 października 2010

Spotkanie dziś o 18:15 pomiędzy blokami Bernardyńska 16 i 18

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na spotkanie dziś  o godz. 18:15 pomiędzy blokami Bernardyńska 16 i 18. Będzie TVN Warszawa i będzie chciała poznać opinie mieszkańców Warszawy na temat decyzji stołecznych urzędników. Jest okazja żeby głośno zaprotestować przeciwko takiemu traktowaniu przez Ratusz zarówno głosów mieszkańców jak i dobra samego rezerwatu. Liczymy na Państwa liczną obecność. Prosimy o punktualne, a nawet trochę wcześniejsze przybycie, ponieważ transmisja będzie nadawana na żywo. Po rozmowie z redaktorem który będzie prowadził program mamy też gorącą prośbę o spokojny przebieg spotkania. Temat jest trudny i wzbudza wiele emocji jednak jedynie rzeczowa i przede wszystkim kulturalna dyskusja jest szansą, że coś się zmieni na lepsze. Miejmy nadzieję, że tym razem nie zostaniemy postawieni przeciwko rozmówcom w studio (jak to miało miejsce do tej pory) i że będzie okazja na wymianę poglądów "na żywo". Zaproszony ma być m. inn. przedstawiciel RDOŚ, który być może będzie w stanie wyjaśnić mocno kontrowersyjne z naszego punktu widzenia stanowisko tej instytucji.

Na spotkaniu pojawiło się mnóstwo zaniepokojonych mieszkańców, byli też przedstawiciele Rady Dzielnicy, KDSu oraz dwie osoby z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zbyt wiele się jednak nie udało od nich dowiedzieć, mimo konkretnych pytań zadawanych przez stronę społeczną. Jedyny, dość zaskakujący wniosek jaki płynie z ich wypowiedzi to to, że RDOŚ rozpatruje uwarunkowania środowiskowe dla zabudowy niezależnie od jej typu.
"Trzeba zaznaczyć, że nie odnosimy się do warunków budowlanych, analizujemy uwarunkowania środowiskowe. Kwestia gabarytów, ilości kondygnacji to są kwestie warunków zabudowy. My analizujemy oddziaływania środowiskowe." <-- cytat z wypowiedzi przedstawiciela RDOŚ dla TVN Warszawa w dn.22.10.2010
Prowadzi to do absurdalnego ale najwyraźniej prawdziwego wniosku, że tak samo traktowane jest postawienie przysłowiowego kurnika czy altany jak wielokondygnacyjnego wielkiego bloku z kilkoma piętrami garaży podziemnych. Parafrazując znany dowcip: mamy tu problem na pograniczu moralności i muzyki - coś tu q..wa nie gra! Pytany, czy GDOŚ w tej sytuacji nie unieważni również i tego postanowienia, przedstawiciel RDOŚ udzielał wymijających odpowiedzi. Patrząc na powyższe można mieć nadzieję, że kolejne unieważnienie przez GDOŚ tak "przeanalizowanego" uzgodnienia będzie czystą formalnością.

Niestety nie wszystkim udało się zabrać głos, ze względu na ograniczone do 10 minut wejście na żywo. Bardzo smutna bo prawdziwa była wypowiedź jednego z mieszkańców, że już niedługo Jeziorko Czerniakowskie będzie tylko wspomnieniem, bo wysycha i jeśli ktoś chce je jeszcze zobaczyć, to to są ostatnie chwile. Nie zdążyliśmy powiedzieć o tym, że tu nie chodzi tylko o kolejną inwestycję firmy Marvipol. To tylko początek problemów zafundowanych przez Ratusz i RDOŚ. Zgodnie z opinią RDOŚ (na którą się powołuje Ratusz) na całym terenie otuliny można budować i to w zasadzie bez ograniczeń. Kolejne, prawie niczym nie ograniczane inwestycje oznaczają bezwzględną klęskę dla tego terenu. Pomijając już nawet kwestie gospodarki wodnej (bardzo trudnej ze względu na sytuację geodezyjno-hydrologiczną) to chodzi o teren, który zupełnie nie jest przygotowany pod względem infrastruktury do takiej intensywnej zabudowy. Brak dróg, kanalizacji i przyłączy energetycznych. Brak ich, bo nigdy nie miały być potrzebne. Nigdy nie planowano tu żadnej zabudowy na taką skalę. Aż do tej pory, gdy pieniądze wygrały z rozsądkiem. Dołączanie nowych inwestycji do istniejącej infrastruktury technicznej Osiedla Bernardyńska oznacza tylko i wyłącznie problemy dla kilku tysięcy ludzi tu mieszkających. Kłopoty zaczynające się od zalanych piwnic (o tym już wkrótce w TVN Warszawa) aż do wybijania przeciążonej kanalizacji oraz przerw w zasilaniu. Nie da się tak po prostu dołożyć do istniejącej, całkowicie już wykorzystanej sieci kanalizacyjnej i energetycznej  kolejnych kilkuset czy w dłuższej perspektywie kilku tysięcy mieszkań.  Mimo, że na blogu staramy się nie politykować, to nie sposób nie zgodzić się z opinią na temat realizowania ochrony środowiska przez obecną gospodynię Warszawy wyrażoną przez jednego z mieszkańców. Symbolem obiecywanej rewitalizacji Jeziorka jest dziś betonowy kolos niemal nad jego brzegiem. I takich symboli ma być tu niestety więcej. Zastanówmy się czy naprawdę "tak miało być". I czy na pewno chcemy żeby "CDN."

Nie zdążyli się również wypowiedzieć licznie przybyli wędkarze z koła "Różanka", których od jakiegoś czasu systematycznie tępi się nad Jeziorkiem. Oskarżono ich m. inn. w zeszłym roku o bierność podczas "przyduchy" która wybiła znaczną ilość ryb. Mimo że fakty były zupełnie inne i to właśnie koło wędkarskie zorganizowało za własne zresztą środki akcję dotleniania wody. Komuś jest wybitnie nie na rękę, żeby kręcili się po wodzie na północnej części Jeziorka (w planie ochrony przedstawionym przez RDOŚ jest zakaz pływania na północ od mostu) oraz przeprowadzana przez nich rok rocznie akcja zarybiania Jeziorka. Jedyni którzy na tym skorzystają to kłusownicy, ustawicznie zakładający siatki, w które łapią się np. młode łabędzie. Wiosną tego roku działająca przy "Różance" Ochotnicza Straż Rybacka znalazła w trzcinach łabędzia z przetrąconą (prawdopodobnie wiosłem przez kłusownika) szyją. Obok było gniazdo którego pewnie bronił, puste ....
Rada Dzielnicy Mokotów przygląda się tej sprawie i próbuje zmienić niekorzystne zapisy.

Materiał wideo nakręcony przez TVN Warszawa można obejrzeć tutaj.

Niestety zarówno przedstawiciele dewelopera jak i Ratusza nie zaszczycili nas swoją obecnością. Z tego co dowiedzieliśmy się od prowadzącego program deweloper zgodził się porozmawiać, ale tylko z ekipą TVN Warszawa i u siebie. Przedstawiciele Ratusza odpowiedzialni za tę decyzję natomiast "nie znaleźli czasu".

1 komentarz:

  1. czy coś już wiadomo w sprawie drogi pomiędzy nr 16 a 18 ?

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Dane komputera z którego wysyłany jest komentarz są logowane. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata".Jeśli ktoś posiada informację która jest ważna i sprawdzona ale trudno ją zweryfikować, powinien przysłać ją w formie maila na adres kontaktowy bloga podany w prawej górnej części strony głównej bloga. Komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje (anonimowe "rewelacje" nie poparte linkami lub innym weryfikowalnym źródłem), jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga również będą usuwane.

Zasady komentowania treści bloga

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata" oraz komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga.

Wyszukiwarka (w blogu i odnośnikach)

Zasady bloga, ograniczenia odpowiedzialności, ochrona prywatności i ochrona praw autorskich

Autorem bloga jest na chwilę obecną grupa osób połączonych ideą ochrony Osiedla Bernardyńska oraz otaczającej go przyrody, a w szczególności rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego. Blog ten powstał z inicjatywy społecznej, nie stanowi jednak stowarzyszenia, w szczególności nie posiada osobowości prawnej. Blog nie jest czasopismem elektronicznym więc nie posiada redakcji.
Na blogu umieszczane są informacje i komentarze dotyczące spraw mogących mieć mniej lub bardziej znaczący wpływ na życie społeczności Osiedla Bernardyńska w Warszawie. Blog nie był, nie jest i nigdy nie będzie skierowany przeciwko jakiejkolwiek konkretnej osobie, firmie, partii politycznej, organizacji itd. Blog jako taki nie popiera żadnej opcji politycznej.

Autor bloga oświadcza, że :
1. Linki, przypisy i cytaty użyte w tym blogu pochodzą z powszechnie dostępnych publikacji elektronicznych, aktów prawnych, komunikatów, pism i uchwał i stanowią własność i odpowiedzialność właściwych dla ich publikacji/powstania podmiotów w kontekście kodeksu cywilnego, prawa prasowego oraz odpowiednich ustaw o ochronie własności intelektualnej. Każdorazowe powołanie się w tym blogu na daną publikację zewnętrzną jest wyraźnie zaznaczone z podaniem nazwy źródła i linku lub przypisu do tekstu lub materiału źródłowego aktualnego na chwilę umieszczania danej informacji na blogu.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za treść, nie weryfikuje osobiście tego typu cytowanych materiałów.
2. Dokładana jest wszelka możliwa staranność, aby umieszczane informacje były sprawdzone i rzetelne.
Jednakże z powodu ograniczeń w dostępie do informacji oraz często trudno weryfikowalnych źródeł nie zawsze jest to możliwe. Podając odnośniki do informacji zewnętrznych Autor w dobrej wierze zakłada, że zostały zweryfikowane przez podmiot publikujący/wydający. Uzyskując informacje w drodze ustnej lub email (np. od mieszkańców itp.) Autor dokłada wszelkiej staranności, żeby je spróbować zweryfikować. Autor dodatkowo wyraża swoje subiektywne oceny, opinie i komentarze na tematy i do materiałów które umieszcza i na które powołuje się w blogu mając do tego prawo na podstawie art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tym niemniej, jeśli z jakiegoś powodu umieszczona informacja nie odpowiadała stanowi faktycznemu w momencie umieszczenia na blogu lub materiał źródłowy informacji zewnętrznej został skutecznie zakwestionowany na drodze prawnej Autor zobowiązuje się do jej usunięcia/skorygowania bez zbędnej zwłoki, jeśli tylko zostanie o tym fakcie skutecznie powiadomiony (wraz z uzasadnieniem). Podawane informacje są weryfikowane co do aktualności i dostępności źródeł na dzień dokonania wpisu i zgodnie z formułą bloga (zachowana chronologia wydarzeń) nie muszą być modyfikowane wstecznie. Uzupełnienie/doprecyzowanie informacji, której treść uległa zmianie na skutek upływu czasu i nowych wydarzeń, w kolejnym wpisie jest uznawane za działanie wystarczające.
3. Jednocześnie Autor dokłada wszelkich starań, żeby zapewnić osobom przysyłającym materiały do umieszczenia na blogu anonimowość.
4. Autor nie ponosi odpowiedzialności za działalność osób czytających tego bloga, w szczególności za propagowanie treści tego bloga w innych mediach (tradycyjnych i elektronicznych) o ile sam osobiście nie jest odpowiedzialny za ich przekazanie w/w mediom. Jednocześnie Autor zwraca się z prośbą o nie propagowanie treści tego bloga, adresu www, linków RSS itp w sposób naruszający zarówno dobre obyczaje jak i Netykietę czy regulaminy poszczególnych mediów elektronicznych (portali, grup i forów dyskusyjnych itp.)
5. Autor nie ponosi również odpowiedzialności za treść komentarzy osób czytających bloga, jednakże w miarę możliwości dokłada wszelkich starań aby te komentarze spełniały standardy kultury wypowiedzi oraz nie zawierały treści wulgarnych. Blog ma status ograniczonej moderacji (wyłącznie komentarze do starszych postów), dlatego może się zdarzyć, że komentarz o niedozwolonej treści będzie usunięty z pewnym opóźnieniem.