sobota, 6 sierpnia 2011

Zabudowa terenów Łuku Siekierkowskiego nad Jeziorkiem

Źródło grafiki: Serwis Skyscrapercity.com temat [Mokotów] Libretto Park

Otrzymaliśmy dokumenty, które mogą świadczyć że przewidywany scenariusz intensywnych inwestycji w okolicach Jeziorka Czerniakowskiego zaczyna się spełniać. Tym razem chodzi o projekt Libretto Park, o którym pierwsze wzmianki można było przeczytać 4 lata temu. W maju 2011 roku RDOŚ wydał postanowienie o uzgodnieniu warunków zabudowy dla etapu A budowy kompleksu biurowo-hotelowo-mieszkalnego przy skrzyżowaniu Trasy Siekierkowskiej i ul. Czerniakowskiej, w sąsiedztwie klasztoru i budynków przy ul. Grzesiuka.
W artykule z 2007 roku "Przy Trasie Siekierkowskiej powstanie olbrzymi kompleks" na portalu Urbanity.pl możemy przeczytać m.inn.

"Mayland Real Estate zamierza przy Trasie Siekierkowskiej zbudować na działce o powierzchni 14 ha Libretto Park. Będzie to zespół budynków o różnym przeznaczeniu; nie zabraknie zarówno biurowców, jak i powierzchni handlowo-rozrywkowej. Ponadto powstanie hotel czterogwiazdkowy oraz centrum kongresowe. Na tym nie koniec. Inwestor planuje również budowę osiedla mieszkaniowego z około 500 mieszkaniami. W sumie 190 tys. mkw. powierzchni użytkowej. W zależności od postępu prac przygotowawczych i uzgodnień prace zaczną się w II połowie 2008 lub w wariancie pesymistycznym w 2009 roku. Budowa prowadzona będzie w kilku fazach i ma się ostatecznie zakończyć w 2012 lub 2013 roku. Obecnie spółka stara się uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. [...] Kontrowersyjna częścią kompleksu są dwie 140-metrowe wieże. Dla ratusza tak wysokie wieże ponad 5 km od centrum są nie do przyjęcia. Według miasta optymalne byłyby budynki wysokie na 70 metrów. Mayland nie upiera się przy ponadstumetrowych budynkach. - To na razie koncepcja. Jaka będzie ostateczna wysokość budynków, to się okaże. To rzecz do uzgodnienia z miastem - mówi Andrzej Jarosz. Plan zagospodarowania tego rejonu dopiero powstaje. To, co i jak wysoko wolno będzie tu zbudować, określa na razie tylko studium zagospodarowania miasta. A w dokumencie tym ten teren objęty jest zapisami dopuszczającymi zabudowę usługową o wysokości zaledwie do 20 metrów - 120 metrów mniej, niż proponuje inwestor."
 Dokument RDOŚ świadczy o tym, że inwestycja może się rozpocząć już wkrótce.  Tym bardziej, że została wydana decyzja "Nr 688/OŚ/2011, z dnia 21.07.2011r., znak: OŚ-IV-UII-JFI/SYP-76242-6-58-09, ustalająca środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia pn. „Libretto Park” – etap A"  "Dziewiczy teren w otulinie Jeziorka Czerniakowskiego" będzie coraz mniej "dziewiczy". A co z Jeziorkiem? W dokumencie uzgodnienia RDOŚ znalazło się stwierdzenie:

Źródło: Uzgodnienie RDOŚ z dn. 4.05.2011
Wygląda znajomo, deja vu? Najwyraźniej teraz już każdy inwestor (a to zapewne jeszcze nie koniec i będą następni chętni) będzie odwoływać się do tego fragmentu powołując się na raz "stwierdzony" "brak wpływu na ilość i stan wód w Jeziorku Czerniakowskim".

Tematem zainteresowała się Gazeta Wyborcza. W artykule p. Michała Wojtczuka "Nowy gigant wyrośnie obok Jeziorka Czerniakowskiego" opublikowanym 5.08.2011 r czytamy m. inn.
Ile jeszcze można zbudować wokół Jeziorka Czerniakowskiego, żeby mu nie zaszkodzić? Urzędnicy właśnie zgodzili się na centrum handlowe, hotel i biurowce z dwupiętrowymi garażami podziemnymi aż na 2 tys. aut.[...]
Ekolodzy zastanawiają się jednak, jak długo w jeziorku będzie można się kąpać. Przekonują, że powstające w jego pobliżu inwestycje będą obniżać lustro wody, bo przecinają dopływy wód gruntowych, które zasilają ten akwen. Z tego powodu od miesięcy ostro protestują przeciwko zgodzie na to, by 600 m od brzegów Jeziorka Czerniakowskiego powstał apartamentowiec firmy Marvipol. To pięciopiętrowy budynek z dwoma piętrami garażowymi na prawie 200 aut zagłębionymi poniżej poziomu wód gruntowych.Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zaakceptowała tę inwestycję, uznając, że nie zagraża przyrodzie.   [..].
Ale apartamentowiec Marvipolu to jeszcze nic w porównaniu z kolejną inwestycją, którą uzgodniła dyrekcja regionalna, a kilkanaście dni temu podstemplowali urzędnicy miejskiego biura środowiska. Chodzi o zespół siedmiu budynków o nazwie Libretto Park, które firma Mayland chce budować u zbiegu ul. Czerniakowskiej i Trasy Siekierkowskiej. Pięcioipółhektarowa działka jest położona 700 m od Jeziorka Czerniakowskiego. Największy ma być 55-metrowy biurowiec położony w narożniku obu arterii. Gabaryty pozostałych sześciu budynków wahają się od pięciu do dziesięciu kondygnacji. Jeden z nich to galeria handlowa, reszta ma mieć przeznaczenie biurowo-usługowe lub hotelowe. Kompleks zostanie wyposażony w trzy kondygnacje parkingów na prawie 2 tys. aut. Dwa z tych trzech pięter znajdą się pod ziemią.
- Budynki tej skali obok jeziorka? Nie wierzę. Zastanawiam się, jaki jest cel istnienia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, skoro przyklepała nawet taką inwestycję - mówi ostro Joanna Mazgajska z Towarzystwa Ochrony Herpetofauny "Tryton".
- Oczywiście analizowaliśmy kwestie stosunków wodnych. Wszystko wskazuje na to, że jeżeli tylko dochowa się warunków postawionych w decyzji i raporcie o wpływie na środowisko, inwestycja nie powinna zaszkodzić jeziorku - mówi na to Aneta Awtoniuk
<--- Źródło: w/w artykuł.
RDOŚ kolejny raz swoimi decyzjami wydawanymi w trosce o interesy bynajmniej nie przyrody i opartymi  na bliżej nieokreślonych niemalże przeczuciach daje powody żeby kwestionować zasadność istnienia tej utrzymywanej z naszych podatków instytucji, przynajmniej w obecnej formie i składzie. Jakże inaczej  skwitować sytuację, gdy z jednej strony RDOŚ blokuje możliwość otwarcia legalnego  strzeżonego (bo na dziko ludzie się tam i tak kąpią i to już nie przeszkadza) kąpieliska na Sadybie zasłaniając się uchwalanym właśnie planem ochrony, z drugiej strony, niemal w tym samym czasie (maj 2011r.) wydaje uzgodnienia środowiskowe dla inwestycji, którą ten plan ochrony również powinien (i na "powinien" się skończyło, bo w tym momencie decyzję już wydano) ograniczać.  Skąd te podwójne standardy? Puszka Pandory została otwarta. Nic dodać, nic ująć.

Informacje o nowej inwestycji pojawiły się również w serwisie TVN Warszawa - Moloch przy jeziorku? Urzędnicy mówią "tak" oraz w serwisie TVP.pl - Kolejna inwestycja przy Jeziorku Czerniakowskim. Ekolodzy oburzeni

7 komentarzy:

  1. Pewnie to co napiszę będzie niepopularne, ale postępu się nie zatrzyma. Plan zabudowy Łuku był znany od dość dawna, więc prędzej czy później musiało to nastąpić. Z punktu widzenia naszego osiedla bufor pomiędzy TS a naszymi punktowcami może się nawet okazać pożyteczny, może wygłuszy trochę odgłosy z trasy, zwłaszcza te wieczorno-nocne. Natomiast ciekaw jestem jak tą wiadomość przyjmą nowi mieszkańcy bloków Marvipolu - z ich perspektywy kameralne apartamenty dostaną już wkrótce, zgodnie z wizualizacją, sąsiadów w postaci biurowca i zaplecza galerii handlowej. No ale to już ich problem. Co do Jeziorka, to patrząc na to co się dzieje z północnym brzegiem od czasu gdy wybudowano TS to niestety to może się okazać gwoździem do trumny. Mnie również dziwi postawa RDOSia, ale jak widać oni są ponad wszelkim prawem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieszkam przy ul. Grzesiuka i właśnie mi ręce opadły...Plany były, ale zabudowa miała być do 20m, a nie takie kolosy...załamałam się.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jestem ciekawa, jak te samochody z nowej inwestycji (liczą, że 2 tys.!) wjadą na Trasę Siekierkowską lub na Wisłostradę. Na pierwszą nie ma wjazdów, a druga jest codziennie rano na tym odcinku kompletnie zatkana. Poza tym Marvipol parę dni temu pozdejmował płyty betonowe, które utwardzały drogę koło działek. Tą bliżej jeziorka, zaraz za Bernardyńską 2. Czy zamierzają wyjeżdżać z budowy inaczej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Na skrzyżowaniu Becka/Powsińska są 3 zaślepione zjazdy i dojazd do nowego centrum ma być tam zorganizowany. Płyty na Wolickiej dalej leżą, tylko zalane błotem że prawie ich już nie widać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może ktoś wie, co marvipol kombinuje na kanałku za przedszkolem?Prawdopodobnie w tej "zagrodzie" spuszczane są nieczystości z nowo budowanego sztucznego jeziorka.

    OdpowiedzUsuń
  6. W którym miejscu na Wolickiej? Ja tam płyt nie widziałem, tylko kocie łby.
    Jak widzę nasz ukochany deweloper reklamuje kolejny etap. Czy coś komuś wiadomo na temat pozwoleń itp? A może już się dogadali pod stołem z kim trzeba?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówią,że niby dostali.
    http://www.parkiet.com/artykul/1093668.html

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Dane komputera z którego wysyłany jest komentarz są logowane. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata".Jeśli ktoś posiada informację która jest ważna i sprawdzona ale trudno ją zweryfikować, powinien przysłać ją w formie maila na adres kontaktowy bloga podany w prawej górnej części strony głównej bloga. Komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje (anonimowe "rewelacje" nie poparte linkami lub innym weryfikowalnym źródłem), jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga również będą usuwane.

Zasady komentowania treści bloga

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami osób czytających bloga. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii osób trzecich.
Komentarze zawierające słowa uznane powszechnie za wulgarne będą usuwane. Tak samo usuwane będą komentarze w stylu "chata" oraz komentarze propagujące ewidentnie nieprawdziwe informacje jak również wypowiedzi nie związane z tematyką bloga.

Wyszukiwarka (w blogu i odnośnikach)

Zasady bloga, ograniczenia odpowiedzialności, ochrona prywatności i ochrona praw autorskich

Autorem bloga jest na chwilę obecną grupa osób połączonych ideą ochrony Osiedla Bernardyńska oraz otaczającej go przyrody, a w szczególności rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego. Blog ten powstał z inicjatywy społecznej, nie stanowi jednak stowarzyszenia, w szczególności nie posiada osobowości prawnej. Blog nie jest czasopismem elektronicznym więc nie posiada redakcji.
Na blogu umieszczane są informacje i komentarze dotyczące spraw mogących mieć mniej lub bardziej znaczący wpływ na życie społeczności Osiedla Bernardyńska w Warszawie. Blog nie był, nie jest i nigdy nie będzie skierowany przeciwko jakiejkolwiek konkretnej osobie, firmie, partii politycznej, organizacji itd. Blog jako taki nie popiera żadnej opcji politycznej.

Autor bloga oświadcza, że :
1. Linki, przypisy i cytaty użyte w tym blogu pochodzą z powszechnie dostępnych publikacji elektronicznych, aktów prawnych, komunikatów, pism i uchwał i stanowią własność i odpowiedzialność właściwych dla ich publikacji/powstania podmiotów w kontekście kodeksu cywilnego, prawa prasowego oraz odpowiednich ustaw o ochronie własności intelektualnej. Każdorazowe powołanie się w tym blogu na daną publikację zewnętrzną jest wyraźnie zaznaczone z podaniem nazwy źródła i linku lub przypisu do tekstu lub materiału źródłowego aktualnego na chwilę umieszczania danej informacji na blogu.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za treść, nie weryfikuje osobiście tego typu cytowanych materiałów.
2. Dokładana jest wszelka możliwa staranność, aby umieszczane informacje były sprawdzone i rzetelne.
Jednakże z powodu ograniczeń w dostępie do informacji oraz często trudno weryfikowalnych źródeł nie zawsze jest to możliwe. Podając odnośniki do informacji zewnętrznych Autor w dobrej wierze zakłada, że zostały zweryfikowane przez podmiot publikujący/wydający. Uzyskując informacje w drodze ustnej lub email (np. od mieszkańców itp.) Autor dokłada wszelkiej staranności, żeby je spróbować zweryfikować. Autor dodatkowo wyraża swoje subiektywne oceny, opinie i komentarze na tematy i do materiałów które umieszcza i na które powołuje się w blogu mając do tego prawo na podstawie art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tym niemniej, jeśli z jakiegoś powodu umieszczona informacja nie odpowiadała stanowi faktycznemu w momencie umieszczenia na blogu lub materiał źródłowy informacji zewnętrznej został skutecznie zakwestionowany na drodze prawnej Autor zobowiązuje się do jej usunięcia/skorygowania bez zbędnej zwłoki, jeśli tylko zostanie o tym fakcie skutecznie powiadomiony (wraz z uzasadnieniem). Podawane informacje są weryfikowane co do aktualności i dostępności źródeł na dzień dokonania wpisu i zgodnie z formułą bloga (zachowana chronologia wydarzeń) nie muszą być modyfikowane wstecznie. Uzupełnienie/doprecyzowanie informacji, której treść uległa zmianie na skutek upływu czasu i nowych wydarzeń, w kolejnym wpisie jest uznawane za działanie wystarczające.
3. Jednocześnie Autor dokłada wszelkich starań, żeby zapewnić osobom przysyłającym materiały do umieszczenia na blogu anonimowość.
4. Autor nie ponosi odpowiedzialności za działalność osób czytających tego bloga, w szczególności za propagowanie treści tego bloga w innych mediach (tradycyjnych i elektronicznych) o ile sam osobiście nie jest odpowiedzialny za ich przekazanie w/w mediom. Jednocześnie Autor zwraca się z prośbą o nie propagowanie treści tego bloga, adresu www, linków RSS itp w sposób naruszający zarówno dobre obyczaje jak i Netykietę czy regulaminy poszczególnych mediów elektronicznych (portali, grup i forów dyskusyjnych itp.)
5. Autor nie ponosi również odpowiedzialności za treść komentarzy osób czytających bloga, jednakże w miarę możliwości dokłada wszelkich starań aby te komentarze spełniały standardy kultury wypowiedzi oraz nie zawierały treści wulgarnych. Blog ma status ograniczonej moderacji (wyłącznie komentarze do starszych postów), dlatego może się zdarzyć, że komentarz o niedozwolonej treści będzie usunięty z pewnym opóźnieniem.