Od rana czytelnicy bloga alarmują o żółtej mazi, która pojawiła się w wodzie Kanału Czerniakowskiego. Nie wiadomo jak bardzo jest szkodliwa, jednak na zdjęciach wygląda bardzo niepokojąco. Istotne jest, że występuje ona na odcinku za przepustem, więc najwyraźniej została wprowadzona do wody dopiero na odcinku przy budowie, najprawdopodobniej w rejonie samego przepustu. Bardzo wyraźnie widać to na zdjęciach. Za przepustem w kierunku Trasy Siekierkowskiej woda przypomina mleko! Zaalarmowane zostały odpowiednie służby. Niestety sytuacja powodziowa sprawia że nie wiadomo kiedy ktoś od nich się pojawi. Na szczęście dzięki p. aiszat dysponujemy bardzo jednoznacznymi fotografiami. Zdjęcia wykonano około godziny 5:30.
Z komentarzy wynika, że substancja w wodzie może być pyłkami roślin. Nadal jednak ciężko racjonalnie wytłumaczyć ich kondensację tylko po jednej stronie przepustu. Sprawę należałoby wyjaśnić, jednak obecna sytuacja powodziowa sprawia, że nie ma komu się tym zająć. Będziemy dalej monitorować temat.

