tag:blogger.com,1999:blog-167646171633446906.post7081005814231026699..comments2023-12-20T10:32:01.417+01:00Comments on Obronić Osiedle Bernardyńska: Dlaczego nie chcemy drogi 15KDDUnknownnoreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-167646171633446906.post-23851633615774592882009-09-02T10:31:04.457+02:002009-09-02T10:31:04.457+02:00Na SGGW jest wiele projektów rewitalizacji tego te...Na SGGW jest wiele projektów rewitalizacji tego terenu i ochrony jeziorka.Polecam kontakt z Katedrą Planowania i Zagospodarowania przestrzennegoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-167646171633446906.post-30809560372792651992009-08-18T16:31:17.294+02:002009-08-18T16:31:17.294+02:00Zgadzam się z opinią, że kwestia możliwej degradac...Zgadzam się z opinią, że kwestia możliwej degradacji jeziorka Czerniakowskiego oraz osiedla Bernardyńska w Warszawie to sprawa skandalu nie mniejszego jak tego związanego z doliną Rospudy. Miałem okazje widzieć lasy-parki wokół Zurichu. Można tam 24 godziny na dobę wypoczywać, uprawiać sporty, podziwiać przyrodę. Tak powinno być i w okolicach m.in. jeziorka Czerniakowskiego. Ale tak nie jest do końca, bo władze dzielnicy i miasta kompletnie nie dbają o ten rezerwat przyrody. A teraz dodatkowo chcą oddać te tereny developerom!? To skandal nad skandale!!!Gdy zamieszkałem w bloku na tym osiedlu w 1987 roku w jeziorku były raki. Każdy mądry wie, że znaczyło, że woda była czysta. A od kilku lat jest zakaz kąpieli w tym akwenie, bo jest albo czerwonka albo cholera...tak cholera!!! Czy dbanie o ten rezerwat przyrody nie może być przedmiotem wniosku o pomoc zze środków UE by przywrócić mu dawną przyrodniczą świetność!? Napewno może, tylko jakiś urzędnik musi ruszyć d... oraz poruszyć swój mózg.Wokół jeziorka można spotkać bażanty, sarny, lisy, bobry. Jest mnóstwo ptaków śpiewających przepięknie przez wiele miesięcy w roku. Kiedyś było ich nawet więcej, więcej było trzcin wokół brzegu. Zostały jednak przez kilka lat wypalone przez wandali bezmózgowych pijaczków młodocianych i nie tylko. Straż miejska tego nie upilnowała. Najchętniej napada kulawych dziadków na bazarach z 5-ma pietruszkami do sprzedania. Tacy to są odważni i dzielne chwaty. Patroli straży miejskie nad jeziorkiem Czerniakowskim nie widziałem ani razu od 1987 roku. Kilka razy byłem w parkach pod Zurichem. Zawsze byli strażnicy, oświetlenia, porządek, ławki,baseny, opisy roślinności, itd. Władze Wwy za to już dały zgodę na postawienie ohydnej hali sportowej przy samym jeziorku. Zamkniętej, strzeżonej, bardzo drogiej,zapewne dla obecnych dygnitarzy turbokapitalizmu. Ta hala szpeci kompletnie krajobraz. Jak wieść gminna niesie jej właścicielem jest podobno osoba specjalna pod paroma względami.<br />Powinniśmy "poruszyć" władze Warszawy, Sejm, rząd, Unię Europejską by nie dopuścić do drańskich działań wokół jeziorka Czerniakowskiego. Jak można się skontaktować z organizatorami takich działań i protestów? S.K.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-167646171633446906.post-31397911552565114442009-08-18T15:51:30.053+02:002009-08-18T15:51:30.053+02:00Jeśli władze Warszawy oraz Dzielnicy Mokotów poprą...Jeśli władze Warszawy oraz Dzielnicy Mokotów poprą swoimi zgodami pomysły opisane w blogu, aby w pobliżu rezerwatu przyrody "Jeziorko Czerniakowskie" wybudować wielkie osiedle developerskich bloków raz przez osiedle drogę dojazdową do Trasy Siekierkowskiej to gospodarze-władze Stolicy po raz kolejny udowodnią, że brakuje im nadal kompetencji, wizji oraz mądrych koncepcji rozwoju Warszawy. Udowodnią,że panuje wśród niej nadal tępa głupota i pewnie zachłanność - zresztą przyczyna licznych ostatnio kryzysów rozpowszechnionej postaci kapitalizmu, zwanej m.in. turbokapitalizmem - gdzie bogiem jest wyłącznie $$$$$$$$$$$$.Jako młody pracownik naukowy w latach komuny próbowałem zorganizować s-pnię mieszkaniową. Pomimo kilkuletnich uporczywych starań nie otrzymaliśmy wskazania terenu na budowę mieszkań, bo nie byliśmy komunistycznymi dygnitarzami.Developerzy od wielu lat w całej Polsce otrzymują zgody na budowę w miejscach, gdzie budowanie przeczy nawet zdrowemu rozsądkowi.O co tu chodzi???Przecież wiadomo-o pieniądze. To samo zapewne dotyczy i tej sprawy -budownia drogi i osiedla przy rezerwacie przyrody "Jeziorko Czrniakowskie" oraz drogi przez osiedle Bernardyńska. Zamiast dokonywać chaotycznej wyprzedaży wszelkich gruntów Stolicy developerom władze Wwy powinny (wspólnie z rządem)stworzyć program modernizacji urbanistycznej naszej Stolicy. W programie tym powinny się znależć przede wszystkim: budowa kilku obwodnic wokół Wwy (jak ma np. Madryt), zabudowywanie terenów wzdłuż Wisły tak by Miasto to w końcu odwróciło się twarzą do swojej rzeki (jak Praga, Paryż,Londyn i wiele miast świata),pielęgnowanie enklaw do wypoczynku i rekreacji w zieleni, budowa nie tylko metra lecz licznych linii tramwajowych, może trolejbusowych??(ekologia-brak spalin i korków). Taki program mogłby być także jednym z rządowych programów wyrwania kraju z marazmu gospodarczego. Tak rozwjały się Niemcy przez lata. Tak ożywia gospodarkę USA B. Obama. Nasz rząd obecny modli się do liberalizmu gospodarczego (który już w teorii i realu jest trupem)jak starzy bolszewicy do Lenina. Okolice jeziorka Czerniakowskiego powinny być jednym z terenów do wypoczynku i rekreacji. Nie można oddawać go "dygnitarzom" turbokapitalizmu, często tym samym co realnego komunizmu dawniej.S.K.Anonymousnoreply@blogger.com